Tuesday, 16 September 2008

Ironman z lotu...satelity

Mamy XXI wiek i obecnie modne jest posiadanie nawigatora GPS nawet w rowerze :) Sam skusiłem się na Garmina 305. Bardzo przydaje się podczas zmagań takich jak IM, wyświetlając na jednym ekranie wszystkie potrzebne statystyki takie jak:
  • przebyty dystans
  • aktualna prędkość
  • średnia prędkość
  • liczba obrotów na minutę (cadence)
Dodatkowo zapamiętuje wszystkie statystyki dzięki czemu można wyeksportować trasę na http://mapmyrun.com. Dla przykładu trasa tegorocznego Ironmana w Sherborne: http://www.mapmyrun.com/route/gb/sherborne/609876494879 Oczywiście jak na nawigator przystało, mogę "przeżyć to jeszcze raz" i pozwolić prowadzić się po tej samej trasie. Garmin zatroszczy się o zapamiętanie wszystkich zakrętów i poinformowanie mnie o nich. Samą stronę http://mapmyrun.com też gorąco polecam. Zwłaszcza jak jest się w nowym miejscu i chce się poznać ciekawe trasy biegowe albo rowerowe w okolicy.

No comments: